2023-02-20
Elwira Maria Ścibor-Bogusławska „Nawiązując do naszych korzeni, nie chlubimy się zacnością naszych przodków, a pamiętamy i przypominamy, aby szlachectwo nasze nie złotrzyło się, bowiem szlachectwo jest wyzwaniem, a nie godnością” – ten fragment Konkordii Rodu Ścibor–Bogusławskich h. Ostoja stanowił motto II zjazdu rodzinnego w Poraju k/Częstochowy, który odbył się w dn. 26-27 maja 2001. Zjazd to był wyjątkowy, bowiem dzięki rzetelnym badaniom genealogicznym Rafała i Wojciecha Ścibor–Bogusławskich, dwie gałęzie naszej rodziny, których drogi przed dwustu laty z okładem rozeszły się, znowu się spotkały! Wspólne korzenie obu gałęzi starannie udokumentował Rafał Ścibor–Bogusławski. Z opracowanej przez niego genealogii wynika, że obie rodziny wywodzą się ze wspólnego pnia Ściborów z Bogusławic, a naszymi ostatnimi wspólnymi przodkami w II poł. XVII wieku byli Andrzej Bogusławski i Katarzyna z Gorzyńskich. Ich to synowie Jakub i Franciszek dali początek naszym liniom rodzinnym, a od ich imion przyjęto nazywanie jednej linii „linią Jakubińską”, a drugiej „linią Franciszkańską”. Tak więc członkowie obu linii rozpoczęli swoje historyczne spotkanie, jak tradycja szlachecka nakazuje, mszą świętą, która odbyła się w Kaplicy Jasnogórskiej przed Cudownym Obrazem. Mszę świętą celebrował w obecności duchownych Klasztoru Jasnogórskiego biskup sufragan diecezji radomskiej Stefan Siczek. Po mszy świętej uczestnicy zjazdu udali się do ośrodka wypoczynkowego w Poraju, gdzie powitał wszystkich i otworzył zjazd jego organizator Wiesław Ścibor–Bogusławski z linii Franciszkańskiej. Następnie zabrał głos rodzinny genealog tejże linii – Wojciech Ścibor–Bogusławski, który zaprezentował wszystkim zebranym najnowsze odkrycia genealogiczne wraz z przedstawieniem „odzyskanych” członków rodziny z linii Jakubińskiej. „Odrazum waszmości pokochał” – tymi słowami zwrócił się nieśmiertelny Zagłoba do Kmicica i one właśnie wydają się adekwatne do opisania przyjęcia, jakie linia Franciszkańska zgotowała nowo poznanym kuzynom z linii Jakubińskiej. Po sutym obiedzie, nastąpiło spotkanie rodzinne przy deserach, w czasie którego uchwalono m.in. Konkordię Rodu Ścibor– Bogusławskich h. Ostoja. W myśl konkordii „wszystkich członków obu linii rodowych zobowiązuje się do zacieśniania i rozszerzania więzów rodzinnych, przypominania korzeni, tradycji i obyczajów oraz służenia sobie wzajemną pomocą i oparciem”. Konkordia została przyjęta jednogłośnie przez wszystkich członków i uroczyście podpisana przez Seniorów: Włodzimierza Ścibor–Bogusławskiego z linii Franciszkańskiej i Lecha Włodzimierza Ścibor–Bogusławskiego z linii Jakubińskiej. Po tej uroczystej części zjazdu przyszedł czas na mniej oficjalne punkty programu – opowieści rodzinne, mistrzowsko opowiadane przez Seniorów Wandę Thun i Lecha Bogusławskiego, rozmowy o stopniach pokrewieństwa i wspólnych przodkach (obowiązkowo przed gigantycznych rozmiarów drzewem genealogicznym, specjalnie na zjazd przygotowanym). Zgłoszono starającego się o przyjęcie na łono rodziny, którego po ślubowaniu pasowano na pełnoprawnego członka Rodu Ścibor–Bogusławskich, po czym rozpoczął się konkurs dla młodego pokolenia z zakresu folwarcznej przeszłości i wiedzy historycznej. Następnym punktem programu był konkurs pod tytułem „Dyrdymały rodzinne”, będący jednocześnie skarbnicą wiedzy o wydarzeniach rodzinnych codziennych i tak błahych, że dziś mało kto je pamięta. Warto je także ocalić od zapomnienia, bo tak naprawdę one są solą życia... Wieczorem rozpoczęła się biesiada - stoły uginały się pod ciężarem mięsiwa, a dodatkowym urozmaiceniem było towarzystwo Klubu Jeździeckiego WóDeK „Soplica”. „Za młodzi na sen” dawali upust swojej niespożytej energii w śpiewie i tańcu, zaś ci, którzy czuli się „za starzy na grzech” spędzali wieczór na gawędach. Integracja rodzinna przebiegała bez zakłóceń do godziny 4 rano. Następnego dnia po śniadaniu uczestnicy spędzali czas na relaksie, spacerach, grach sportowych. Zjazd zakończył uroczysty obiad, po którym uczestnicy z wielkim żalem rozjechali się do domów, przyrzekając sobie solennie spotkać się ponownie jak najszybciej. Szczególne podziękowania i wyrazy uznania za profesjonalne przygotowanie i organizację Zjazdu dla Sławków Częstochowskich. Lista gościLinia Franciszkańska 1 Janina z Plisieckich i Stanisław Bogusławscy z Lublina, 2.Włodzimierz Bogusławski z Ostródy, 3.Marta z Bajorów, Wojciech Bogusławscy z córką Zofią z Elbląga, 4.Anna z Drabików, Jan Bogusławscy z córką Dorotą z Ostródy, 5.Wiesław Bogusławski z Częstochowy, 6.Małgorzata z Bogusławskich i Wojciech Kasprzyccy z synami Piotrem i Maciejem z Częstochowy, 7.Elżbieta z Bonków i Andrzej Bogusławscy z synami :Michałem, Jakubem i Bartoszem z Częstochowy, 8.Anna z Bogusławskich i Krzysztof Janosikowie z synem Mateuszem, 9.Anna z Siedleckich i Zbigniew Bogusławscy z Warszawy, 10.Adam Bogusławski z Warszawy, 11.Grażyna Siedlecka z mężem Januszem Hornikiem z Warszawy, 12.Maciej Stanisław Jaxa-Kwiatkowski z Warszawy , 13.Tomasz Jaxa-Kwiatkowski z Warszawy, 14.Magdalena z Felskich i Marcin Jaxa-Kwiatkowscy z Warszawy , 15.Danuta z Neumannów i Andrzej Trzecianowscy z córką Anną z Warszawy 16.Barbara z Namysłowskich i Iwo Gabrysiakowie z córką Magdaleną z Warszawy, 17.Rita i Maciej Jerzy Pstrokońscy z Wlk.Brytanii, 18.Wanda Thun z Pieńkowskich z Gdyni, 19.Barbara Thun z córką Olgą i Anną z Gdyni, 20.Małgorzata z Thunów i Tadeusz Kacprzakowie z córką Zuzanną z Rumii, 21.Katarzyna z Thunów i Grzegorz Dobrowolscy z synem Marcinem i córką Magdaleną z Sopotu, Linia Jakóbińska 1. Krystyna z Matuszkiewiczów i Lech Bogusławscy z Łodzi, 2. Kornelia z Woltyńskich i Janusz Bogusławscy z Bielska Białej, 3. Sławomir Pachała z Lublina, 4. Lucyna Pachała z Warszawy, 5. Agnieszka z Tosików i Grzegorz Adamczykowie z Bełchatowa , 6. Elwira z Nyczów i Rafał Bogusławscy z Bielska Białej, 7. Michał Kozłowski z Łodzi Oraz inni goście nie spokrewnieni z Rodziną |